,,Kucharz, Złodziej, Jego Żona i Jej Kochanek” to film, którego fabułę streszcza w zasadzie sam tytuł. Richard Borst (Richard Bohringer) jest kucharzem w restauracji złodzieja, Alberta Spiki (genialny Michael Gambon), którego żona, Georgina Spica (Helen Mirren), ma romans z enigmatycznym Michaelem (Alan Howard). Namiętna gra pomiędzy poszczególnymi postaciami ma w sobie surową brutalność oraz erotyzm, które stoją w kontraście do mistrzowsko zaprojektowanej, z ducha barokowej, scenografii. Dbałość o barwy i dźwięki, które z imponującą szczegółowością zestraja reżyser, Peter Greenaway, stanowią dowód wizji totalnej, zrealizowanej z wręcz operowym rozmachem.
Restauracja w ,,Kucharzu…” stanowi pewien karykaturalny mikroświat, w którym kolejne akty historii przedzielane są stronami z menu. Ten leitmotiv nakreśla porządek, z jakim reżyser konstruuje filmowe uniwersum. Pod fasadową wysoką kulturą kryją się brutalność i prostactwo, których erupcje przywołują sceny rodem z ,,Salo" Pasoliniego.
Wielu krytyków i historyków doszukiwało się w takiej konwencji alegorycznej krytyki konserwatywnego rządu Margaret Thatcher. Ten kontekst polityczny tłumaczy, dlaczego w finale Greenaway zamienił historię o nieszczęśliwych kochankach w labourzystowską przypowieść o proletariacie zwracającym się przeciwko swojemu ciemiężycielowi. Perwersyjna wizja Brytyjczyka, podlana czarnym humorem i genialną muzyką Michaela Nymana, stoi gdzieś na granicy pomiędzy populizmem i naiwnym romantyzmem. Udało mu się jednak zachować balans, i stworzyć dzieło wciągające i dziwacznie fascynujące. Oby nie utonęło w odmętach historii zbyt prędko, a Greenawayowi udało się jeszcze kiedyś nakręcić coś równie dobrego.
Tutaj na zachętę jedna z najlepszych scen: https://www.youtube.com/watch?v=ESiq-HNh7_o
Po więcej zapraszam na moją stronę:
https://www.facebook.com/emptymetaljacket/
http://emptymetaljacket.pl